1 miejsce Feanor Magic – konie sportowe Tulej
Konie sportowe, to oczekiwania. Konie sportowe, to ogromne nakłady pracy i finansów. To też stres i nieprzespane noce wtedy, gdy pojawia się widmo kontuzji. Ale WYGRYWAJĄCE konie sportowe sprawiają, że na „parkurze codziennych nadziei i zmartwień” rozpycha się duma i zadowolenie hodowcy wraz z prestiżem jeźdźca i konia.
Tak właśnie się czuję po wygranej Feanora w kończącym się sezonie sportowym 2021. Statuetka z ostatnich zawodów – Otwartych Mistrzostw Warszawy i Mazowsza w WKKW 2021 (Bogusławice), to dla mnie jako hodowcy potwierdzenie, że jednak mam intuicję w kwestii doboru materiału genetycznego moich źrebiąt. Jest też dowodem na to, że odpowiednio zadbałam o szeroko pojęty dobrostan konia. Nie wspominając już o codziennej pracy z koniem, treningach i szkoleniach. Za co w tym miejscu pragnę podziękować Katarzynie Skrzypczak Skrzypczak Equestrian Team, która od samego początku współpracuje z Feanorem. Droga, jaką wspólnie przemierzają w podnoszeniu swoich umiejętności, zaspokajaniu ambicji sportowych i osiąganiu harmonii, być może nie jest taka łatwa, na jaką wygląda, ale z pewnością jest ogromnie satysfakcjonująca dla tej pary.
Jest znacznie więcej osób, które przyczyniły się do zwycięstwa Feanora, bo każda choćby drobna, celna uwaga, jest niczym drogowskaz na ścieżce rozwoju. Jestem niezwykle wdzięczna Katarzynie Klein-Fryc, Marcinowi Michałkowi i Krzysztofowi Wójcikowi, za wszystkie rady, spostrzeżenia i pomoc trenerską.
Konie sportowe, to nie tylko praca hodowcy, jeźdźca i trenera. Co jeszcze jest niezbędne?
Nie byłabym obiektywna gdybym nie wspomniała o jeszcze jednym elemencie zwycięskiej układanki, a mianowicie o sprzęcie jeździeckim. Koń o predyspozycjach sportowych, jeździec obdarzony umiejętnością pracy z młodym koniem i sztab trenerski, to jeszcze nie wszystko. Trzeba pamiętać o tym, że bez odpowiednio dobranego siodła, podkładki, popręgu, wędzidła itd., trudno będzie sięgać po najwyższe trofea i najlepsze rezultaty.
Od lat jestem wierna firmie Mattes. Wszystkie swoje konie zaopatruję w ten sprzęt, bo uważam, że jest najlepszy. Z pewnością stanowi cegiełkę w budowie sukcesu wielu koni sportowych, nie tylko Feanora. Od niedawna jestem dystrybutorem sprzętu firmy Mattes. Dlatego śmiało możecie składać u mnie zamówienia na wszystkie produkty (drogą mailową). Jego rozwiązania sprawdzają się od dziesięcioleci, a funkcjonalność nie ma równych sobie. Podkładki korekcyjne, to idealne rozwiązanie dla młodych koni sportowych, które dopiero budują swoją muskulaturę, albo ją tracą w związku z kontuzją itp. (ale nie tylko).
I po nieco przydługim wstępie składam podziękowania na ręce Marii Puchały za dopasowanie siodła przy pomocy podkładki korekcyjnej Mattesa. Twój profesjonalizm saddlefiterski, zaangażowanie i troska szczerze mnie ujęty.
Feanor Magic – duma Hodowli: Konie Sportowe Tulej
Wracając jednak do kończącego się sezonu jeździeckiego Feanora, to chciałabym go dopiąć klamrą swoich refleksji (hodowcy, jeźdźca i czujnego obserwatora).
Pierwsza myśl, jaka przychodzi mi do głowy, gdy ściskam w dłoni nagrodę z Bogusławic, jest taka:
„nie ważne jak zaczynasz ważne jak kończysz”.
To powiedzenie, które zna każdy, i zazwyczaj przypomina sobie o nim w momentach, takich jak ten. Kiedy praca, dążenie do doskonałości, ambicja i determinacja zostają w końcu nagrodzone, mimo drobnych potknięć w tzw. „międzyczasie”.
Początki tego roku raczej nie napawały euforią. Przeplatały się lepsze i gorsze starty. Zobaczcie sami.
Na czym się skupić w pracy z młodym koniem sportowym?
Całe szczęście moje podejście do pracy z młodym koniem nie opiera się wyłącznie na reżimie uzyskiwania wysokich notowań w konkursach. Owszem pierwsze lokaty cieszą, ilekroć się pojawiają, ale jeśli ich nie ma to, zadajemy sobie pytanie, co poszło nie tak (?). I nad tym pracujemy. Czasem jest, to zły dzień konia, a czasem po prostu zawodzi czynnik ludzki, bo i tak bywa.
Zarówno mnie jak i Katarzynie Skrzypczak, która pracuje z Feanorem, zależy na pewnej płynności przejazdów, na technice skoku, wypracowaniu dobrego porozumienia, zgrania, zaufania i partnerstwa. Obie wychodzimy z założenia, że skutecznym środkiem edukacyjnym młodego konia jest używanie silnych argumentów, a nie argumentu siły. Dlatego treningi mają na celu „przepracowanie” słabych punktów. Są odpowiednio urozmaicane, by nie wywołać u konia znużenia. Bardzo dobrze sprawdzają się konsultacje u różnych trenerów (ujeżdżenie, skoki), czy uczestnictwo w szkoleniach. Wartością dodaną w przypadku Feanora, jest niewątpliwie fakt, iż jest to koń ambitnym, który chętnie się uczy i „odpowiada” na pomoce.
Kolejne spostrzeżenie, jeśli chodzi o kwestie koncepcji treningowej, to dobór jeźdźca. Jest dobrze, kiedy osoba pracująca z młodym koniem posiada spore pokłady cierpliwości i pokory. Reszta przychodzi sama.
I na tym już zakończę, bo niesiona na fali zwycięstwa Feanora Magica (Hodowla Koni Sportowych Tulej) jestem gotowa was zanudzić, a tego bym nie chciała.
Jeszcze raz serdecznie dziękuję wymienionym w poście osobom i najmocniej przepraszam, jeśli kogoś pominęłam.
Trzymajcie kciuki za następny rok startowy ? i rodzące się niespodzianki, które szykuje Hodowla Koni Sportowych Tulej.
Oj, będzie się działo!
