Czy masaż koni jest potrzebny? Czy może jest to marketingowa fanaberia?
Masaż konia, to zabieg coraz bardziej zyskujący na popularności. Chciałabym się dowiedzieć od was czy korzystacie z usług fizjoterapeutów dlatego, że koń faktycznie tego wymaga, czy może dlatego, że takie trendy obowiązują w ośrodku, w którym trzymacie pupila? A może są wśród was tacy, którzy uważają, że masaż koni to taki sam zabieg pielęgnacyjny, jak werkowanie kopyt, czy dentysta koński?
Moja opinia w tej kwestii jest bliska tej ostatniej, a mianowicie masaż konia traktuję, jak każdy inny zabieg wykonywany w trosce o jego zdrowie. Jest wiele rodzajów masażu, a każdy z nich ma inną specyfikę. Zupełnie inaczej wygląda masaż źrebaka aniżeli konia sportowego, a jeszcze inaczej masaż konia seniora. Wszystko zależy od potrzeb i problemów z jakimi boryka się koń.
Czym jest masaż konia?
W zasadzie każdy z nas podczas normalnego obcowania z koniem dostarcza mu pewnych elementów masażu. Czym wobec tego jest masaż? Masaż to terapia manualna, polegająca na oddziaływaniu na skórę, tkankę, więzadła, mięśnie, a także układ nerwowy, czy układ krwionośny. Co ciekawe, na poszczególne organy również można wpłynąć poprzez dotyk. Fizjoterapeuta w tym celu stosuje takie techniki jak głaskanie, ugniatanie, rozcieranie, oklepywanie, czy uciskanie. Oczywiście, tylko wykwalifikowany masażysta wie, gdzie i jak dotykać, by uzyskać odpowiedni efekt.
Masaż koni – rodzaje
Najczęściej spotykamy się z masażem sportowym, powięziowym i głębokim.
Masaż sportowy – idealnie sprawdza się przed treningami i zawodami. Przygotowuje konia do wysiłku. Pomaga uelastycznić stawy i więzadła, poprawia przemianę materii i regeneruje mięśnie.
Masaż powięziowy – ma na celu obniżenie napięcia w mięśniach. Usprawnia pracę narządów wew. i układu krwionośnego. Terapia manualna powięzi prowadzi do poprawy układu kostnego – stawowego, mięśniowego, zmniejsza ból i generalnie przyczynia się do poprawy kondycji konia.
Masaż głęboki – wbrew pozorom nie jest masażem wymagającym dużo siły, czy intensywności. Z całą pewnością wymaga ogromnego wyczucia, czy nawet subtelności masażysty. Polega na rozluźnieniu i wydłużeniu mięśni, dzięki temu niwelowany jest ból i napięcia.
Po co masować konie? Co ma na celu masaż konia?
Zasadniczo masażem można zadziałać leczniczo, relaksacyjnie i pobudzająco. Dobór masażu dokonywany jest indywidualnie przez fizjoterapeutę w oparciu o przeprowadzony wywiad. Jak powszechnie wiadomo konie z natury nie zostały stworzone do noszenia na grzbiecie człowieka. Niejednokrotnie waga jeźdźca, dobór siodła, czy umiejętności bywają powodem, dla którego koń będzie wymagał sesji z fizjoterapeutą. Nie byłoby tragedii, gdyby wymienione elementy pasowały do siebie jak puzzle w układance. Niestety praktyka pokazuje, że tak nie jest. Konie często potrzebują zabiegów rehabilitacyjnych z powodu braku odpowiednich umiejętności jeźdźca (niewłaściwego treningu), czy fatalnie dobranego siodła.
Przyczyną korzystania z usług masażysty nie zawsze jest niewłaściwe użytkowanie konia. Bardzo często masaż wspiera leczenie pourazowe, przynosi ulgę przy różnych zwyrodnieniach. Przyspiesza rekonwalescencję konia po zabiegach. A także zwyczajnie poprawia komfort końskiego życia na każdym jego etapie.
Dla jakich koni wskazany jest masaż?
Masaż polecam absolutnie każdemu koniowi, pod warunkiem, że nie ma żadnych przeciwwskazań do jego wykonania. Obiegowa lista poniżej.
- podwyższona temperatura ciała (gorączka)
- wady serca
- choroby nowotworowe
- mięśniochwat
- infekcja lub stan zapalny
- infekcja skóry
- świeża kontuzja – wymagana zgoda lekarza weterynarii
- brak prawidłowej diagnozy
- zwierzę jest w trakcie leczenia i ma podawane leki przeciwzapalne
Wydaje mi się, że obecnie mamy znacznie większą świadomość końskich potrzeb. Z każdym rokiem ta sfera jest poszerzana, o coraz to nowsze odkrycia. Dodatkowo rynek usług weterynaryjnych i zootechnicznych zapełnia się kadrą dysponującą rozległą wiedzą zdobywaną w kraju i zagranicą. Co więcej większość z nich posiada wysokiej klasy sprzęt umożliwiający szybką diagnostykę.
Niemniej jednak nie dajmy się zwieść technicznym gadżetom fizjoterapeuty. Sprawdźmy jakie ma kwalifikacje i jaką cieszy się opinią, co w dobie Internetu nie jest zadaniem trudnym. To na co trzeba zwrócić szczególną uwagę, to przede wszystkim, czy fizjoterapeuta słucha z zainteresowaniem, jakie problemy ma nasz koń, i czy przeprowadza szczegółowy wywiad. Czy sprawdza konia w ruchu (bez siodła i pod jeźdźcem, jeżeli koń jest w treningu). Jest wiele drobnych szczegółów, których nie powinniśmy bagatelizować oddając naszego konia w obce ręce. Zwłaszcza, że te ręce powinny mu pomóc.